P&S plener ślubny

Przed nami plener ślubny Z Pauliną i Sebastianem w malowniczym krajoobrazie zachodzącego słońca,ale także i wieczornym a nawet nocnym nad brzegiem morza:) Pogoda nam nie dopisywala i dość dużo padało od kilku dni,ale dla chcącego...Mieliśmy zaplanowane dwa dni zdjęć,aby uzyskać wszystkie nasze plany zdjęciowe,ale ponieważ pogoda platała nam figla zdecydowaliśmy się na jeden dzień pełen wrażeń:)) Mimo,że zaczęło się od deszczu to i tak udało nam się zrobić mnóstwo pięknych zdjęć i co najwązniejsze uzyskać wzsystko to na czym nam zależało.Wspaniale się bawiliśmy i jak widać nawet pogoda nie jest w stanie zepsuć nam dobrych humorów,a już tym bardziej wspaniałej pamiątki ślubnej:)

Uwielbiam plenery ślubne nad morzem,są magiczne i wyjątkowe,a wszystko dzięki cudownemu światłu jaki daje mase możliwości.Cudowne wschody i zachody słońca..to coś z pewnością dla mnie:)) Tym razem po raz 1-wszy spróbowalam także zdjęć ślubnych w nocy,z czego jestem bardzo dumna,a na efekty zapraszam już do oglądania zdjęć poniżej:) Pozdrawiam Was Kochani :))